Nareszcie powiało chłodem, sypnęło pierwszym śniegiem. Idę o zakład, że wielu z Was zaczyna już czuć podekscytowanie zbliżającym się sezonem narciarskim. Myślimy o zakupie nowego sprzętu, przeglądamy nowinki dotyczące górskich ciuchów, rezerwujemy kwatery w alpejskich ośrodkach, by niebawem wyskoczyć na kilka dni “wjeździć” się w deski.
Wspólnie z Michałem Semowem, instruktorem narciarstwa wysokogórskiego PZA chcemy namówić Was jednakże do czegoś innego … by usiąść w wygodnym fotelu i postudiować o bezpieczeństwie w górach.
Zachęcamy do przeczytania tego wpisu nie tylko tych narciarzy, którzy zamierzają w zbliżającym się sezonie pierwszy raz stanąć na fokach, ale także tych trochę bardziej doświadczonych, a nawet starych wyjadaczy. Wiedza nieużywana w sezonie letnim może blaknąć, zatem warto przypomnieć sobie podstawowe zasady bezpiecznego i sprawnego poruszania się po górach.
Książki
Lawiny są dla większości z nas pierwszym skojarzeniem, gdy mowa o bezpieczeństwie zimą w górach. Na polskim rynku wydawniczym jest wiele pozycji książkowych na ten temat, ale my chcielibyśmy polecić Wam dwie:
“Kochaj śnieg – unikaj lawin”, autorstwa Marcina Kacperka, wydana przez TPN i Freerajdy.pl
“Lawiny. Poradnik dla turystów i narciarzy”, autorstwa Holgera Feista i Tobiasa Kurzedera, wydana przez TPN
Możecie mieć pewne problemy ze zdobyciem nowych egzemplarzy w sklepach, ale warto się wysilić i poszukać ich na rynku wtórnym. Dadzą Wam one profesjonalną wiedzę na temat prewencji lawinowej. Dowiecie się, w szczególności jak powstają lawiny, jak oceniać ryzyko i jak podejmować decyzje by je minimalizować.
Autorzy obu pozycji są uznanymi autorytetami w dziedzinie lawinoznawstwa.
Net
Zachęcamy Was, by już teraz w oczekiwaniu na szkolenia praktyczne – zgłębiać wiedzę o bezpieczeństwie w górach na własną rękę, czytając też fachową literaturę zagraniczną. Świadomość zagrożeń i teoretyczne przygotowanie się do ćwiczenia w terenie jak oceniać ryzyko, może mieć kluczowe znaczenie w momencie, gdy już staniecie u stóp podejścia lub na szczycie zjazdu. Wiedza ta jest w zasięgu kilku kliknięć – dość wspomnieć np. o instytucjach badawczych w Szwajcarii, czy w Kanadzie, które przodują na świecie w lawinoznawstwie, praktycznej prewencji i chętnie dzielą się z ludźmi gór swoim dorobkiem. Wszak chodzi o ludzkie życie i zdrowie.
W polskiej sieci polecamy nieoceniony TOPR, który nie tylko ratuje, ale też uczy jak unikać problemów w górach. Warto wstąpić na stronę TOPR i z uwagą oglądnąć filmowe epizody w ramach Akademii Górskiej TOPR.
My lubimy seriale, a Wy? Tego, który chcemy Wam polecić nie znajdziecie jednak na netflixie, a w zakładce #poradylawinowe, w ramach akcji kursylawinowe.pl, organizowanej od 2008 roku przez Polskie Stowarzyszenia Freeskiingu i PZU, pod merytoryczną opieką Jana Krzysztofa, naczelnika TOPR. Ostatni odcinek ma nr s04e02, zatem jeśli jeszcze tam nie byliście to macie trochę wiedzy do nadrobienia.
Dla tych z Was, którzy nie uczestniczyli jeszcze w szkoleniach lawinowych powyższe materiały będą świetnym prologiem do kursów, czy treningów w terenie. Pamiętajmy jednak, że żadna książka ani film nie zastąpi szkolenia w górach z profesjonalnym instruktorem. Osobom, które już są po kursie, materiały te mogą natomiast pomóc w utrwaleniu bądź odświeżeniu wiedzy.
ABC
Na koniec chcemy spróbować obalić pewne stereotypy, które można czasem dostrzec w mediach społecznościowych: “Jest dwójka lawinowa, mamy wszyscy lawinowe ABC, więc … idziemy”. Uważajmy jednak, bo takie podejście może być złudne. Łopata, sonda i detektor są zawsze obowiązkowe, ale przydadzą nam się tylko do walki ze skutkami lawiny, gdy trzeba będzie odszukać i wydobyć spod niej towarzyszy.
Albo: “Jest powder, mam plecak lawinowy. Idę.” Kolejna złuda. Plecak radykalnie podnosi prawdopodobieństwo pozostania na powierzchni po porwaniu przez lawinę, ale paradoksalnie może sztucznie zaniżać naszą ocenę ryzyka i pchać nas w miejsca, gdzie bez plecaka byśmy nigdy nie poszli.
Dlatego też podstawowym A B C jest wiedza o przyczynach lawin, interpretowanie czynników pogodowych jeszcze na ekranie komputera oraz nabywanie i ciągłe doskonalenie umiejętności skutecznego rozpoznawania zagrożeń w terenie, oceniania poziomu ryzyka oraz podejmowania decyzji za pomocą odpowiednich metod.
Zatem zachęcamy do studiowania powyższych źródeł wiedzy, a potem do praktycznego szkolenia w terenie. Tylko w ten sposób będziemy bezpiecznie i z pełną satysfakcją poruszać się zimą w górach.
W następnym wpisie …
… podzielimy się z Wami kilkoma poradami dotyczącymi dobrych źródeł danych pogodowych potrzebnych do podjęcia decyzji jeszcze przed ekranem komputera – jechać w góry czy zostać w domu?
Tych wszystkich z Was, którzy dopiero zaczną przygodę z narciarstwem wysokogórskim zapraszamy w dniu 26 listopada 2019 roku, do siedziby KW Kraków, na wykład Michała Semowa o lawinach.
Zapisy startują 11 listopada o godz. 21 tutaj. Liczba miejsc ograniczona.
Komentarze
1 KomentarzCzekając na pierwszy śnieg: ABC lawinowe – SNW
Paź 14, 2020[…] Dodatkowo polecamy nasz artykuł z poprzedniego sezonu pod tym samym tytułem: Czekając na pierwszy śnieg. […]